Informacje o grze Ultimate Fishing Simulator

Wędkarstwo cyfrowe z ostatnim ważnym łączy na pewno jedna zależność. Czy wtedy w zakładu przed komputerem bądź te nad jeziorkiem można beztrosko przyglądać się na latający na końce spławik w gronu pięknych widoków.

Nie cali lubią maczać kije w wodzie. Wędkarstwo to ruch czy raczej hobby dla najbardziej cierpliwych, którzy czerpią satysfakcja z polowania na zimowe rybki. Niektórzy uważają, że należy tu właśnie o wpatrywanie się w szczytówkę wędziska lub spławik w wyczekiwaniu na żądanie. A takie rozwiązanie do punktu jest najniższe z dowolnych. Wyprawa na ryby to klasyczna okazja do spędzenia momentu na zdrowym powietrzu, wśród pięknych wyglądów przyrody dodatkowo w wykwintnym towarzystwie. Jako ex-wędkarz, doskonale wspominam o co w tym pełnym działa. Ucieczka od cywilizacji na łono natury posiada bezpośrednie właściwości, a z wędką pod pachą także większe. Więc z niepokojem odpaliłem propozycję polskiego studia Ultimate Fishing Simulator, bowiem niemożliwym zalicza się przeniesienie uroków wędkarstwa do komputerowej gry, prawda? Nie odczujemy wiatru we włosach, waleczności ryby w trakcie holu, o widoku prawdziwie grubej sztuki też można zapomnieć. A przecież po spędzeniu kilku godzin nad cyfrową taflą wody można w małym stopniu zaspokoić swój głód myśliwego.

Rozpocznijmy od podstaw. Tuż po uruchomieniu gry będziemy musieli podjąć decyzję o wybraniu poziomu trudności. Ponieważ proste są 3 sloty na wyglądy możemy dla pewności rozpocząć grę w trybie normalnym, by po czasie wrzucić wyższy level. Kiedy już przebrniemy przez etap bycia punktu zapisu, warto rozejrzeć się po ustawieniach graficznych, dźwięku i sterowania. W przypadku tego twórcy przewidzieli wariant z padem i złóż klawiatury z myszką. Polecam jednak odłożyć gałeczki na terytorium i wziąć za gryzonia, gdyż podczas konkurencje będzie wymagana duża precyzja.

 

 

Pozwólcie, że skrótowo przedstawię resztę dostępnych opcji. Znajdziemy tu wirtualny pokój do oglądania zdobyczy. Istnieje więcej podręcznik opisujący rozgrywkę i encyklopedia o gatunkach ryb, która szczególnie przyda się początkującym wędkarzom. Potrafimy się z niej dowiedzieć o charakterze poszczególnych drapieżników, np. o żywieniowych preferencjach oraz charakteru żerowania. Na zasadzie tychże informacji ważna z razu wykonać swój ekwipunek pasując do informacji puli gatunków właściwy zestaw wędkarski.

Oprócz tegoż uważamy tutaj jeszcze ikonki odpowiadające rankingowi graczów i wzrostowi postaci. Zgadza się, możemy rozwijać naszego awatara dzięki punktom zdobytym za udany połów. Nie narzeka zbyt dużo talentów do odblokowania, przecież są one odpowiednio istotne w tekście całej rozgrywki. Przykładowo, pomocna może objawić się umiejętność widzenia ryb pod wodą przez niedługi czas lub możliwość korzystania z łodzi.

Następny przystanek to systemy gry. Możemy podjąć do rywalizacji sieciowej czy korzystać pełne łowisko wyłącznie dla siebie. Natomiast na ostatnim czasie pracy nie dostrzeżemy zbyt dużo różnic. Inni gracze są jako transparentne ludki bez animacji, dlatego nie wiadomo, co teraz robią, jeżeli nie powiedzą nam tegoż dokładnie z okienka chatu. To całkowicie widma pozwalające nam wierzyć, iż nie jesteśmy tam sami. Prawdopodobnie deweloper zmieni nieco oblicze tego sposobu, a wtedy jest on znacznie ubogi. Multiplayer jest bliski do pewnych konkursów wędkarskich – gracze spotykają się nad jeziorem, rzeką lub morzem w charakteru złowienia największej grupy ryb lub największej sztuki. Ciekawym wyjściem jest okazję stworzenia turnieju w oparciu o samodzielnie zbudowane lokacje dzięki edytorowi. Komu szkoda czasu na myślenie, temuż w zupełności wystarczą domyślne łowiska.

 

 

Na startu będziemy osadzeni na pewne bajoro wypełnione kilkoma rodzajami troci, pstrągów i palią. Aby udać się do innych miejsc należy wpierw zarobić trochę gotówki i wykupić licencję, a owa nie jest za tania. Na wesele nie wyjedziemy na rybki z ważnymi kieszeniami. Pakiet startowy uwzględnia 150 dolarów… Sumka ta wydawałoby się idealna na przygotowanie przygody, tymże znacznie, że za darmo mamy teraz w ekwipunku odblokowany standardowy pakiet wędkarski pierwszego poziomu. Wędka jest, kołowrotek i chęć również, a ponadto haczyk i przynęta. Tak ostatnie czas najwyższy zamoczyć kija.

Obsługa wędki zaprezentowała się banalnie prosta. Jeden przycisk myszki od zarzucania, drugi z przycinania, oraz zarazem kilka klawiszy ułatwiających sterowanie kołowrotkiem (prędkość zwijania, siła hamulca). Poradzą sobie spośród obecnym nawet najmniej rozgarnięci kłusownicy. Posiadając już wszystko ogarnięte od podstaw, zarzuciłem smakowitą przynętę, tak daleko, kiedy mogłem. Brania oczekiwałem na inne rodzaje, korzystając z podwodnej kamery, zbliżenia oraz średniego kadru na spławik. Ku mojemu zdziwieniu nie musiałem zbyt długo czekać na pierwszy atak.

W chwili zacięcia ryba zaczęła latać jak opętana, obecne w prawo, toż w lewo, próbując z pełnych sił naprężyć żyłkę aż do ściany wytrzymałości. O dużym naprężeniu na bieżąco informował mnie wskaźnik oraz dźwięk oznajmiający moc napięcia. Wtenczas trzeba wyregulować hamulec i szybkość zwijania żyłki w kołowrotku, w różnym wypadku ryba Kliknij by szukać więcej informacji ucieknie szybciej, niż zdążyła połknąć haczyk. Brzmi może skomplikowanie, natomiast toż tylko pozory. Gra z rybą liczy na pilnowaniu wskaźnika napięcia i kończeniu żyłki w trakcie luzu, ot cała filozofia wędkarstwa w dwóch czynnościach. W prawdzie jest o wiele trudniej, stąd same jestem poczucie, iż stanowi wówczas gra dla casualowych graczy, zaś nie dla weteranów, którym nie jeden raz wodne bydle zrywało cały zestaw za kilkadziesiąt złotych.

Mimo, że okazja nie jest zbyt fascynująca, to jednak jest wprowadzona nader przyzwoicie, jak na grę. Moment brania trochę niemrawy i niekoniecznie oddający rzeczywistość (najbardziej wyraża się toż w połowie metodą gruntową/spławikową). Irytuje trochę opcja zacięcia, bowiem nie trzeba z niej w zespole korzystać. W późniejszym etapie zwijania pasji jest wiele lepiej. W współzależności od wielkości przeciwnika zestaw wędkarski dobrze reaguje na jego rajdy. Wędka wygina się tworząc parabolę lub łuk na wysokości pierwszych przelotek. Kołowrotek oraz nie jest z obecnych prac wykluczony. Trafiając na dużego drapieżnika możemy posiadać gwarancja, że wybierze coś żyłki, i czasem nawet całą szpulę, co odbywa się smutnym napisem „ryba uciekła”.

 

 

Z listy po kilkudziesięciu sekundach symulowanej akcji nagroda będzie przy pod swym zmysłem. To zaledwie początek emocji. Uważając za sobą dobry hol trzeba podjąć najtrudniejszą decyzję w grze – co uczynić z własną zdobyczą. Możemy ją potraktować niczym produkt i opchnąć na niewidzialnym bazarze lub skazać ją na wolność. Wszystka z dróg jest swoje konsekwencje. Jeśli sprzedamy Marlina, wcale nie znajdzie swojego Nemo, a dolary zasilą nasz budżet, co da szybciej zmodernizować sprzęt. Z różnej części, wypuszczenie ryby dodaje kilka punktów doświadczenia więcej. Co stanowi istotniejsze? Powiem krótko, w niniejszej rozgrywce nie jest znaczenia na listy miłosierdzia. Chcąc polepszyć swoje narzędzia pasji musimy uważać na siłę i gdy bardzo zarabiać, bowiem bez gotówki możemy stracić o sprzęcie wędkarskim na tak duże sztuki.

Na wstępie swej przygody szczególnie odczujemy brak pieniędzy, mimo sfinalizowania wielu odłowów. Chciałoby się powiedzieć, ze 300-400 dolarów to wielki hajs, przecież tak nie jest. Kierując do inwentarza, szybko przekonamy się, że to wyłącznie drobniaki. Sprzęt jest absurdalnie drogi. O ile mogę poznać, że pewne wędzisko kosztuje ponad czterysta zielonych, tak zestaw haczyków o nowej sił w cenie 5 dych wprowadził mnie w konsternację. Widocznie taki był cel twórców, by odkrywanie zawartości gry było czasochłonne. I takie więcej będzie, jeśli chcemy otworzyć nowe łowiska oraz umiejętności, mistrzowski sprzęt na prawdziwe ryby, a i dodatkowe wyposażenie w istocie sygnalizatorów brania, stojaków na wędki koniecznych do polowania na chwila zestawów, czy same podbieraka. Bez tego ostatniego nie jest nawet co chcieć o większych rybach. Przekonałem się o tymże w najciemniejszym momencie, gdy po długiej walce wreszcie zamęczyłem nabuzowanego pstrąga, lecz nie mogłem zagwarantować go z wody, bowiem tak uznali twórcy. Poznałeś to stając na skarpie, betonowym bloku. W współczesnym sukcesu regulamin jest podobny dla ludziach pomieszczeń.

Pomijając wysoką cenę wędkarstwa, spodobało mi się zróżnicowanie metod połowu. Możemy aktywnie być czas nad wodą spinningując lub wybrać mniej ruchliwą metodę gruntową, spławikową oraz tzw. pompkę. Po stron sami decydujemy, jak chcemy łapać rekordowe sztuki, jednak należy stosować charakter żerowania ryby z prawym poziomem. Kolejna sprawa to przynęty… eksperymenty są tutaj mile widziane. Aczkolwiek nasze wyniki mogą nas zaskoczyć – będziemy uznawali co chwilę brania lub nie. Dodatkowo powraca do ostatniego wygodna selekcja innych części zestawu (np. wielkość haczyka) oraz regulacja wysokości gruntu i obciążenia. Rzeczy, o jakich występuję, możecie w obecnej chwili nie rozumieć, tylko po odpaleniu gry wszystko stanie się jasne.

 

 

Dobrze ze perspektywy producentów, że uwzględnili w kodzie gry warunki pogodowe. Nie znam, jak mocno wzorowali się na faktycznej zmienności zachowania ryb wobec aktualnej pogody, ale na pewno istnieje to czynnik działający na grę. Obiekty westchnień wędkarzy nie stawiają się na haczyk w tenże tenże rodzaj także w tejże jednej liczbie. Do kalkulatora zliczającego realizm gry wypadałoby również dopisać różną typologię akwenów wodnych także ich wyjątkowy biotop. Dzięki tym dwóm wartościom istnieje poważna szansa na ostatnie, że uchodząc z jednego łowiska na nowe dotrzemy na zgoła inne gatunki ryb.

Co istotne, różnią się z siebie nie tylko nazwą. Projektanci postarali się o wierne zaprezentowanie modeli ryb. Zarówno ryby słodkowodne jak również morskie są tutaj bardzo dużo odwzorowane. Nie brakuje szczegółów wyróżniających np. pstrąga tęczowego, szczupaka lub bassa. Nie rozumiał zbyt dużo symulatorów wędkarskich, ale muszę przyznać, że robią tak ładnie. Podobnie zresztą otoczenie na środowisku rybek wypada nieźle. Oprawa graficzna potrafi nie jest najcenniejszych lotów, ale trzyma poziom. Fani Deer Huntera a różnych symulatorów myśliwskich poczują się gdy w zakładu.

Że swoje danie ulegnie zmianie, jak tylko użyjemy podwodnej kamery. O ile lustro wody i leśne pejzaże potrafią się podobać, tak patrząc na dno, np. jeziorka, można pozwolić, że to dno pod kątem grafiki. Na dokładkę, wizualne doświadczenia i immersję psują kiepskie animacje ryb. Paradoksalnie, pod wodą brakuje im płynności ruchów, jednak po wyciągnięciu trzepoczą ogonami o moc efektowniej.

Techniczne błędy załagadza przyjemne udźwiękowienie. To chyba poszczególny element dający poczuć się, gdy na dużej wędkarskiej przygodzie. Szum wody, śpiew ptaków, ujadanie żab, przerywane trzaskiem pękającej żyłki – poezja dla uszu wprawionych w boju wędkarzy. Gdy po czasie spokój natury okaże się zbyt monotonny, możemy odpalić samą z wielu stacji radiowych wbudowanych w walce. Każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od muzycznych preferencji.

Możliwe, że to jedna z najzdrowszych gier wędkarskich, jakie widziały komputery. Jednak można mieć wątpliwości, czy autorze nie zapędzili się promując swoją produkcję rasowym symulatorem. Wygląda ładnie i oferuje rozbudowany system łowienia, ale określił ją co dużo przedsezonową zajawką, dzięki jakiej możemy przeczekać do kolejnej wyprawy na ryby. To dotyczy się rzecz jasna wędkarzy. Marka będzie wysoce przychylniejsza z artykułu widzenia osób młodych i nieznających kompletnie tematu. Jako że przylega do wyboru gier spokojniejszych, to powiedziałbym, że jest więc świetny tytuł na kaca. Oraz nie bierze w ostatnim nic złego. Pozwala się wyciszyć wśród dźwięków natury, odprężyć wzrok na ładnych, statycznych obrazach przyrody. Co prawda, jest tutaj element konkurencji i parcia do odblokowania wszystkich przedmiotów, a jeżeli oczekujecie prac i dynamicznych walk, to się sporo przeliczycie. Napięcie w trakcie konkurencji będzie prowadzić tylko strudzonej od wielu brań podatności na kołowrotku.